Temat zdrowia jest bliski każdemu z nas. Jest takie powiedzenie: "na coś trzeba umrzeć". Jest też inne, "jeśli rano nic Cie nie boli to znaczy, że już nie żyjesz". Znasz to? Obawiam się, że tak. Nie musi tak być. Nasz organizm jest bardzo skomplikowany, nie poznaliśmy jego wszystkich sekretów. Jedno jest pewne: chcemy żyć, chcemy być zdrowi, chcemy mieć siłę i energie. Nasze ciało też tego chce. To nasze przeznaczenie. Człowiek jak większość zwierząt ma ogromną siłę przetrwania, jesteśmy w stanie dostosować się do najbardziej ekstremalnych okoliczności, żyć w prawie każdym środowisku. Już sam fakt występowania tylu ras, w sensie kolorów skóry, gdzie każda jest uwarunkowana czynnikami środowiskowymi, wskazuje na nasze możliwości przystosowawcze.
Wiąże się z tym pewne niebezpieczeństwo, i nas to właśnie dotyka, jesteśmy w stanie przystosować się do wszystkiego, do złych rzeczy i warunków też. Ciało daje nam znaki, mówi kiedy sytuacja jest trudna do zaakceptowania, ale my "przecież damy radę". Zbyt wiele razy sobie tak wmawialiśmy. Teraz musimy to odkręcić.
Ja szukam cały czas swojej ścieżki zdrowia. Już nie policzę wszystkich przeczytanych książek traktujących o zdrowiu, diecie, ćwiczeniach. Mam kilka ulubionych o których na pewno wspomnę. Mam też opinie, czasami negatywne, o dietach zwłaszcza tych najpopularniejszych. Teraz jestem na tropie ciekawej teorii walki ze stresem. Więcej o niej napiszę później.
To chyba tyle tytułem wstępu.
Zapraszam do lektury
Hania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz